Zakładam, że część z Tradytoforowiczów pamięta z dzieciństwa czasy seriali przygodowych, takich jak Wakacje z duchami, Podróż za jeden uśmiech czy Samochodzik i Templariusze. Któż z małych wówczas miłośników przygody, historii i turystyki wszelakiej nie zazdrościł Poldkowi (bo pewnie Dudusiowi trochę mniej) rezolutności i umiejętności pokonywania przeszkód i niedogodności w podróży z południa na północ Polski, a przede wszystkim możliwości zwiedzania kraju. Któremuż z nas nie zadrżało serce, kiedy nocną porą na murach zamkowych, pośród otaczających obłoków dymu i dodatkowych efektów wizualnych pojawiał się duch zamkowy z hasłem "Przebacz mi Brunhildo!". W końcu który z nas nie chciał zmienić jednego z chłopaków na tylnym siedzeniu dziwnego pojazdu, aby móc towarzyszyć panu Tomaszowi poszukiwaniu skarbu Templariuszy.
Oczywiście filmy te kręcone były w plenerze, stąd można do dziś zwiedzać miasta, wsie i inne miejsca związane z pracą filmowców i aktorów. Jedną z takich miejscowości jest podgrudziądzki Okonin. To tu stoi do dziś kościół, który odegrał jedną z głównych "niemych" ról w serialu o przygodach Pana Samochodzika.
Kościół został zbudowany około 1320-25 roku, a parafię również około 1325 r. założyli Krzyżacy, wyłączając ją z grodowej parafii w Pokrzywnie. Z tego właśnie czasu pochodzi dawna zakrystia pod dzwonnicą oraz części muru w nawie. Reszta została zniszczona podczas potopu szwedzkiego. Obecny wygląd świątyni pochodzi z okresu odbudowy po najeździe szwedzkim. W tym też czasie (1667 r.) utrwaliło się wezwanie kościoła św. Kosmy i Damiana.
W latach 1716-1718 dokonano kolejnego odnowienia kościoła. Z tego okresu pochodzą m.in. polichromie we wnętrzu. Kolejne odnawianie przypada na rok 1761 i ta właśnie data widnieje na dobudowanej już w stylu barokowym bocznej kruchcie. W XIX wieku dokonano dalszych prac konserwatorskich, m.in. podwyższono wieżę.
Jest to kościół gotycki, orientowany, wzniesiony na kamiennym cokole, murowany z cegły z dekoracją rombową. Kościół jest jednonawowy, wieża nie stoi jak zwykle przy fasadzie zachodniej, ale wyjątkowo po lewej stronie prezbiterium, nad dawną zakrystią. Od strony południowej przylega nowa zakrystia i kruchta boczna. Od zachodu natomiast przylega kruchta wejściowa. W grubości murów wieży prowadzą schody na poddasze. Otwory okienne o wykroju ostrołukowym, w większości są powiększone.
Strop wnętrza jest kasetonowy. W dawnej zakrystii strop jest belkowy, w kruchcie zachodniej sklepienie kolebkowe, w kruchcie południowej strop płaski. Wewnątrz świątyni znajdują się polichromie ścienne, odsłonięte w latach 1913-1917. Niektóre z nich pamiętają czasy gotyckie, pochodzą z 4. ćwierci XIV wieku. Późnorenesansowy ołtarz pochodzi sprzed 1640 roku, a przekształcony został w latach 1716-1718, natomiast dwa barokowe ołtarze boczne to okres początku XVIII wieku. Sprzed 1640 roku pochodzi również manierystyczna ambona. Granitowa kropielnica w kruchcie bocznej pochodzi prawdopodobnie ze średniowiecza. Nad nią umieszczony został krucyfiks z poł. XVIII wieku, jest on wytworem sztuki ludowej. Z kolei organy o zewnętrznej oprawie neoklasycystycznej to wytwór nowszy - zbudowali je A. Terletzki i Ed. Wittek w Elblągu w 1911 roku.
Zapewniam, że spacerując wokół świątyni, jak i zwiedzając jej przyciemnione wnętrze, można poczuć atmosferę zarówno czasów średniowiecza, jak i tajemniczą aurę towarzyszącą bohaterom filmu o skarbie Templariuszy.
Kościół pw. św. Kosmy i Damiana - Okonin (pow. grudziądzki)
Moderator: zbyszekg9
- Thomas
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1510
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:40 pm
- Kontakt:
Re: Kościół pw. św. Kosmy i Damiana - Okonin (pow. grudziądzki)
Dzięki Zbyszku za ten temat.
W Okoninie bywałem wielokrotnie. Czasem "służbowo", ale równie często z "samochodzikowej" pasji. 2 lata temu zabrałem tam studentów (młodzi ludzie!) i jakież było moje zdziwienie, że rzucona mimochodem anegdota o "Panu Samochodziku" i skarbie templariuszy z Kortumowa (wpleciona pomiędzy bardziej intrygujące nas naukowo średniowieczne malowidła ścienne okonińskiego kościoła), spotkała się z żywym entuzjazmem i potwierdzeniem dużej części z nich, że ZNAJĄ Pana Samochodzika i nawet serialowych "templariuszy" oglądali. Jest nadzieja w narodzie
Dodam tylko, że swego czasu dość intensywnie badałem okołogrudziądzkie plenery serialu ze S. Mikulskim w roli głównej i dodam kilka swoich obserwacji.
Oczywiście w kruchcie zachodniej nie ma tajnej krypty i przesuwanego cokołu kropielnicy, bo kropielnicy wcale tam nie ma i nie było. Doczytałem kiedyś, że sceny z wchodzeniem do podziemia nagrywano w studio, a efekt filmowy osiągnięto przez sprytny montaż.
W kościele w Kortumowie Tomasz i harcerze oglądają zabytkową rzeźbę Madonny. Pochodzi ona z nieodległej Gruty, tam stoi dziś w ołtarzu i faktycznie jest bezcennym zabytkiem średniowiecznej rzeźby tego regionu.
Zakrystię, w której niesforny kościelny podpijał proboszczowi mszalne wino zagrała zakrystia kościoła nieodległego Radzynia Chełmińskiego (gdzie zresztą kręcono sceny w krzyżackim zamku), podobnie wnętrze i zejście z wieży, w której Samochodzika zamknął Michał.
W Okoninie bywałem wielokrotnie. Czasem "służbowo", ale równie często z "samochodzikowej" pasji. 2 lata temu zabrałem tam studentów (młodzi ludzie!) i jakież było moje zdziwienie, że rzucona mimochodem anegdota o "Panu Samochodziku" i skarbie templariuszy z Kortumowa (wpleciona pomiędzy bardziej intrygujące nas naukowo średniowieczne malowidła ścienne okonińskiego kościoła), spotkała się z żywym entuzjazmem i potwierdzeniem dużej części z nich, że ZNAJĄ Pana Samochodzika i nawet serialowych "templariuszy" oglądali. Jest nadzieja w narodzie
Dodam tylko, że swego czasu dość intensywnie badałem okołogrudziądzkie plenery serialu ze S. Mikulskim w roli głównej i dodam kilka swoich obserwacji.
Oczywiście w kruchcie zachodniej nie ma tajnej krypty i przesuwanego cokołu kropielnicy, bo kropielnicy wcale tam nie ma i nie było. Doczytałem kiedyś, że sceny z wchodzeniem do podziemia nagrywano w studio, a efekt filmowy osiągnięto przez sprytny montaż.
W kościele w Kortumowie Tomasz i harcerze oglądają zabytkową rzeźbę Madonny. Pochodzi ona z nieodległej Gruty, tam stoi dziś w ołtarzu i faktycznie jest bezcennym zabytkiem średniowiecznej rzeźby tego regionu.
Zakrystię, w której niesforny kościelny podpijał proboszczowi mszalne wino zagrała zakrystia kościoła nieodległego Radzynia Chełmińskiego (gdzie zresztą kręcono sceny w krzyżackim zamku), podobnie wnętrze i zejście z wieży, w której Samochodzika zamknął Michał.
Re: Kościół pw. św. Kosmy i Damiana - Okonin (pow. grudziądzki)
Dziękuję Tomku za to wartościowe i niezwykle ciekawe uzupełnienie filmowego wątku związanego z Kortumowem/Okoninem. Natychmiast zaktualizowałem swoje osobiste notatki o Twoje spostrzeżenia. A skoro już przywołałeś kościół w Grucie, uzupełniam forum o post z nim związany.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość